piątek, 26 lutego 2016

Wielkie testowanie - beauty box WIBO

Odkąd pamiętam, zawsze chciałam zostać testerką nowości kosmetycznych. Moim marzeniem było dostać paczkę od kuriera, w której znajdują się same perełki przygotowane specjalnie dla mnie.
Myślę, że każda wielbicielka makijażu lubi dostawać prezenty związane z ich hobby. Dokładnie we wtorek wieczorem moje marzenie się spełniło! Dotarła do mnie paczka z kosmetykami firmy WIBO  :)
 Po rozpakowaniu przesyłki zaczęłam wielkie testowanie.  Chciałam jednak, aby one trwało parę dni.
Uważam, że użycie ich kilka razy, pozwoliło mi na szczerą opinię.
"Skazałam" kosmetyki na ciężkie warunki: po 7 godzin w szkole, deszcz, śnieg, szkolne zajęcia fizyczne i te w domu także, a wczoraj - zumba (nie bądźcie na mnie źli, że w czasie ćwiczeń miałam na sobie tusz do rzęs i trochę podkładu).  I wiecie co Wam powiem? Jestem nimi naprawdę zachwycona! Tusz ani razu mi się nie obsypał, na paznokciach nie mam ani jednego odprysku, podkład też dostaje ode mnie wielkiego plusa za to, że całkiem nieźle ukrył moje niedoskonałości.


1. Mascara Queen Size

To ona stała się moim największym ulubieńcem. Pogrubienie, wydłużenie, podkręcenie - to trzy efekty, które osiągnęłam dzięki tej mascarze. Byłam na początku bardzo zdziwiona, bo wydawało mi się, że przez dość grubą szczoteczkę rzęsy będą wyglądały marnie. Myliłam się. Jest naprawdę fantastyczna. Efekty jej użycia są jak dla mnie bardzo, ale to bardzo zadowalające.




2. Incredible Gel Base, Incredible Gel, Incredible Gel Top Coat

Kolor, który miałam przyjemność testować to delikatny róż. Moim zdaniem świetnie pasuje do zbliżającej się wiosny. Przypadł mi do gustu ten odcień, chociaż najczęściej paznokcie maluje na czerwono. Czasem jednak trzeba odskoczyć od przyzwyczajeń :)
Dziś mija czwarty dzień odkąd mam go na pazurkach i tak jak wspomniałam na wstępie - nie mam odprysków. Fajnie się prezentuje, aplikacja trzech kroków nie jest trudna i UWAGA: nie trzeba używać lampy. Z wyschnięciem też nie było większych kłopotów. Najdłużej czekałam aż wyschnie sam kolor. Baza i top - tutaj nie mam do czego się przyczepić.






3. Podkład Royal Skin

Na początku przestraszyłam się odcienia tego podkładu chociaż wybrałam jeden z jaśniejszych. Myślałam, że nie będę miała okazji malować się nim na co dzień. Na szczęście, podkład po nałożeniu na cerę dopasowuje się do jej kolorytu. Jego konsystencja jest kremowa, ale nie gęsta, czy też przesadnie lejąca się. Dla mnie - w sam raz.  Dobrze kryje moje niedoskonałości, jest lekki i łatwy w nakładaniu - ma pompkę. Jak widzicie, same plusy :)
Wytrzymałość - z tym u niego nie najlepiej, ale uwierzcie mi, podczas intensywnych dni nie jeden podkład nie utrzymał się na mojej cerze. Na weekend czy spokojniejszy dzień jest idealny.






Bardzo się cieszę, że mogłam przetestować te kosmetyki i podzielić się z Wami moją opinią.
Który kosmetyk przypadł Wam do gustu? Może czegoś używacie?
Teraz czekam na Wasze opinie w komentarzach :)


Jeżeli macie ochotę zostać ze mną i śledzić moje wpisy   

to serdecznie Was do tego zachęcam 

i zapraszam!

 


Weronika





 

19 komentarzy:

  1. Świetne recenzje! Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę wypróbować mascarę! Superaśna! :)
    http://lone-gunmens.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam! Ja już nie potrafię się z nią rozstać :)

      Usuń
  3. Kolejna pozytywna recenzja ich produktów, może sprawie sobie coś od nich. Tyle, że nigdzie nie mam jak wypróbować i dobrać podkład, a jako blada osoba mam z tym problem... Może coś wymyślę.
    twirling-pages.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z bladą cerą może być kłopot, jeśli byś chciała używać tego podkładu. Chociaż ja też nie mam jakoś specjalnie ciemnej karnacji. Może po prostu jakiś inny rodzaj z tej firmy będzie Ci pasował? :)

      Usuń
  4. Muy Bueno :* !
    http://semmimiimi.blogspot.co.id/2016/02/dicas-de-moda-para-baixinhas.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  5. Te lakiery do paznokci, kuszą mnie już długo. Może wreszcie się zdecyduję, naprawdę warto z tego co tu czytam :)

    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne odcienie są do wyboru i uważam, że jak na lakiery 5 dni ( po tylu dniach pojawił się pierwszy odprysk, ale bardzo maleńki)to całkiem niezły wynik :D warto się skusić :)

      Usuń
  6. Mascara wygląda świetnie!
    Obserwuję ;)
    Pozdrawiam!
    zubrzycanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda świetnie i jest świetna :D
      Dziękuję i także pozdrawiam :)

      Usuń
  7. O ciekawe jak by się sprawdził u mnie ten podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Swietyny post :)
    pozdrawiam
    fashionvicki.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaciekawił mnie tusz do rzęs, chyba skuszę się:) wspaniały wpis!
    http://clauddfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Kosmetyki z Wibo bardzo lubię, ale żadnego z nich nie używam na chwilę obecną :)
    Zapraszam Mój Blog :)

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba czas spojrzeć na tą firmę ;)

    www.bardziejmilo.pl - zapraszam do obserwacji :)

    OdpowiedzUsuń
  12. lubię taki kształt szczoteczki jak w tej maskarze, będąc w drogerii zerknę na nią na żywo, może się skuszę, bo za jakiś czas muszę kupić nową.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam z Wibo tusz do rzęs :) ale inną wersje :) Ten chciałam zakupić ale takie szczoteczki nie lubią się z moimi rzęsami :) Podkład wygląda na ciemny ale jeśli dopasowuje się do cery to duży plus :)
    Pozdrawiam i czekam na więcej :):* Obs:):*

    OdpowiedzUsuń